Dziś na szybko i krótko... W sumie do pokazania tylko jedna rzecz, ale za to śmieszna... Posadziłam na balkonie powojnik Pięknie mi rósł w ogrodzie i zamarzyłam sobie mieć go na balkonie. W sumie nic nadzwyczajnego. Posadziłam to nie ma innego wyjścia tylko rosnąc. No i rośnie... Trochę za szybko jak dla mnie... Nie zdążyłam mu kupić pergoli... W naszej ełckiej castoramie ceny są mostrualne, ale tez i pergole konkretnie duże, nie nadają się na balkon. Na All. są mniejsze, ale moim zdanie mocno beznadziejne... Dlatego kwiatek ciągle był bez podparcia... Moje dziecka kochane słysząc ciągłe narzekania matki postanowiło wziąć los kwiatka w swoje ręce i przytargało z podwórka gałąź... Gałąź jest całkiem pokaźna i nadspodziewanie dobrze sprawdziła się w roli tymczasowej pergoli...
Wszystko pięknie... tylko okro odplącze kwiatka, kiedy zagości u nas prawdziwa pergola...?
Całuję, Asia.
No proszę jakie masz pomysłowe dziecko:) I mi się marzą pergole na balkon,żeby troszkę się odgrodzić od innych balkonów,które są naokoło i wszystko widać jak na dłoni ;p Także przeglądałam all ale znalazłam chyba tylko jedną najprostszą-nic nadzwyczajnego ;[
OdpowiedzUsuńMiłego dnia!
No właśnie... Niby jest tego masa, ale jak chcesz coś wybrać, to kłopot... Buziaki !
UsuńPowiem to samo, nie ma to jak pomysłowość dzieci. Nasz balkon też prosi się o pergolę. Pozdrowionka.
OdpowiedzUsuńDzieci mają nieograniczona wyobraźnię! Pozdrowienia, Basiu!
UsuńNa temat pergoli coś wiem,bo sama tydzień temu chciałam kupić ale ceny...jakiś kosmos. W końcu kupiłam matę wiklinową i chyba tak jak Twojemu clematisowi spodobała się moim winobluszczom :))) Zresztą oby miały się czego chwycić a co to będzie mało istotne :)
OdpowiedzUsuńBuźka
Podejrzewam, że gałęzie zostaną na dłużej bo clematis zawinął się już na nich bardzo skutecznie ;-) Buziaki!
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńSuper pomysł na "pergolę" ;-))
OdpowiedzUsuńdziękuję, Joasiu, za ciepłe słowa♥
Justynko, jesteśmy tu przecież również po to, żeby się wspierać, choćby duchowo! Całuje Cię mocno!
UsuńDzieci często nas zaskakują swoją pomysłowością. Świetny rozwiązanieł. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMonika