Jedyne co cieszy człowieka w paskudny deszcz, to to , że po nim może pojawić się tęcza.....
Dziękuję Wam, Dziewczyny za pomysły na drzewka balkonowe! Jako, że wszystkie pomysły są przednie, i że za nic nie mogę się zdecydować na konkretny zakup... to na balkonie pojawią się i lilak na pniu, i margerytka na pniu... i migdałek na pniu! Mam nadzieję, że się nie pogryzą... Jak się okazy pojawią, to sie nimi pochwalę!!!
no proszę! iście salomonowe wyjście ;-)))
OdpowiedzUsuńWe wszystkim można odnaleźć dobre strony;)
OdpowiedzUsuńRadość z najmniejszych rzeczy - tego uczymy się przez całe życie. Czekam na efekty na balkonie. Pozdrawiam .
OdpowiedzUsuńTęcza - znak przymierza Boga z Noem, a sama by wsadziła migdałka na pniu, bo nie mam a jest na wiosne cudny:)
OdpowiedzUsuńAle piękna tęcza, tak pochwal się potem balkonem ;)
OdpowiedzUsuńTęcza! :-)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę wielkości balkonu. Na moim niestety mogę sobie hodować tylko ziółka w doniczkach...
święte słowa:)
OdpowiedzUsuń