Gałąź ujarzmiona...
Witajcie!!! Idało się !!! Gałąź wisi i ma się dobrze... Ubrana nie do końca tak jak chciałam bo wyobraźcie sobie ukochane lampeczki w białych kolorze padły i trzeba szukac nowych. Ale nie mogłam się powstrzymac, żeby pokazac Wam gałązki chocby w tym skromnym, bezświatełkowym wydaniu... W założeniu miała byc srebrno - biała, ale Gabrysia oczywiście uwiesiła na gałązce swoje hand made i nawet jedno Wielkanocne jajo... Ale niech jej będzie! Zaznaczyła, że jest to jajo Bożonarodzeniowe, więc nie będę dyskutowac... Spójrzcie...
Jajeczko widoczne na pierwszym planie...
Zastanawiałam się długo, czy przetrzec gałąź na biało, ale niestety mam z domu wielkiego przeciwnika białych mebli, ścian, dodatków... Mój cudowny Mąż jest absolutnym gorącokrwistym Hiszpanem.... z wyboru... i uwielbia soczyste kolory i drewno owszem, kocha, ale w jego naturalnej postaci... Dlatego gałązka została taka jak była, czyli drewniana...
Przemek został wysłany na poszukiwanie białych, świetlnych gwiazdek, dlatego, jeśli zakupy się udadzą, pokażę Wam wieczorne zdjęcia oświetlonej gałęzi...
Całuję Was Świątecznie!!!
Witajcie!!! Idało się !!! Gałąź wisi i ma się dobrze... Ubrana nie do końca tak jak chciałam bo wyobraźcie sobie ukochane lampeczki w białych kolorze padły i trzeba szukac nowych. Ale nie mogłam się powstrzymac, żeby pokazac Wam gałązki chocby w tym skromnym, bezświatełkowym wydaniu... W założeniu miała byc srebrno - biała, ale Gabrysia oczywiście uwiesiła na gałązce swoje hand made i nawet jedno Wielkanocne jajo... Ale niech jej będzie! Zaznaczyła, że jest to jajo Bożonarodzeniowe, więc nie będę dyskutowac... Spójrzcie...
Jajeczko widoczne na pierwszym planie...
Zastanawiałam się długo, czy przetrzec gałąź na biało, ale niestety mam z domu wielkiego przeciwnika białych mebli, ścian, dodatków... Mój cudowny Mąż jest absolutnym gorącokrwistym Hiszpanem.... z wyboru... i uwielbia soczyste kolory i drewno owszem, kocha, ale w jego naturalnej postaci... Dlatego gałązka została taka jak była, czyli drewniana...
Przemek został wysłany na poszukiwanie białych, świetlnych gwiazdek, dlatego, jeśli zakupy się udadzą, pokażę Wam wieczorne zdjęcia oświetlonej gałęzi...
Całuję Was Świątecznie!!!