środa, 29 stycznia 2014

Biały puch...

Witajcie!
Jakby mi było mało tego za oknem, zafundowałam sobie prywatne, białe chmurki w domu... Tylko takie cieplejsze i słodkie! A to wszystko za sprawą Ali z http://kolorowemarzeniaali.blogspot.com/ i jej smakowitych ciasteczek. Popatrzyłam na całuśne wypieki i złapały mnie wyrzuty, że moje wiórki kokosowe leżą w spiżarni od grudnia, takie nie zorganizowane... Dlatego podniosłam mają szanowną z przed komputera do kuchni i taki tego wynik...



Te białe chmurki mają tylko jedną, ogromna wadę... są strasznie słodkie i po zjedzeniu chocby trzech trzeba wypic mocną herbatkę, żeby zrównoważyc smak w buzi.. Ale mogę się w ten sposób umartwiac... bez problemu...


Wracam do pracy, bo mnie te kokosanki rozleniwiły...

Buziaki :-)

16 komentarzy:

  1. mniam,mniam ale mi zrobiłaś na nie ochotę:))) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Asiu a gdzie przepis , wygladają pysznie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. No tak , a ja na diecie :-( . Pozostaje mi przekasic gotowana na parze piers kurczecia, ktore to w ochydny sposob zostalo zamordowane zebysmy my - baby - mogly sie ,, zdrowo '' odchudzac . Sciskam, wyglodzona Ania

    OdpowiedzUsuń
  4. mniam, jakie apetyczne chmurki :D ♥♥♥
    pozdrawiam Cie Asiu serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  5. Wyglądają przepysznie. Kusisz moja droga... Pozdrawiam Cię bardzo ciepło. Buziaki!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciasteczka wyglądają smakowicie, może się skuszę i upiekę ku radości mojego męża, który uwielbia kokosanki:))

    OdpowiedzUsuń
  7. uwielbiam kokosowe ciasteczka w kazdej formie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Moje ciasteczka dawno poszły w zapomnienie a Twoje takie pyszne, uwielbiam kokosy !!!!!!!!!!
    Ślinka leci i musze poszperać w łakociach, buźka , cieszę się , ze zainspirowałam do wypieków :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wyglądają obłędnie, tylko jak tu oszukać wagę ?! Pozdrawiam - M.

    OdpowiedzUsuń
  10. ależ one pysznie wyglądają :) Aż mi ślinka pociekła :D

    OdpowiedzUsuń
  11. uwielbiam wszystko co kokosowe:) mam straszną ochotę na te ciasteczka! Ps. zapraszam na recenzje książek Kominka!:)

    OdpowiedzUsuń